Obserwatorzy

środa, 10 czerwca 2015

Na progu lata.

   Ile razy już brałam się za ten post... No nie wiem... życie moje idzie tą samą koleiną, praktycznie te same zdarzenia, co i rok, i dwa temu. Zdjęcia... prawie te same. Z tym tylko, że już zdrowie nie to, i ruchy powolniejsze :D, w związku z czym czasu mniej i mniej.

   Głównym wydarzeniem minionego miesiąca było, oczywiście, pojawienie się w chlewkach maluchów kozich. Dzięki Bogu, wszystko obeszło się bez większych problemów, jeśli nie liczyć obowiązkowego zapalenia wymienia u Białej. Kilka razy dziennie masowanie, wcieranie maści - ręce mi odpadają już. Ale maluchy rosną, chodzą po ścianach, wskakują na plecy, gryzą za ubranie, włosy i uszy :D










   Tyle Wam fotek :) Uwielbiam te stworzonka! Są wesołe, ruchliwe i... wredne :D

   I troszkę fotek z ogródka, by było widać, że nie tylko w chlewku życie tętni :)








    
Odpoczywają moje poczwarki :D


   Niestety, wszystkie zdjęcia robię teraz telefonem. Aparat konsekwentnie odmawia współpracy, Nie widzi akumulatorów, a na bateriach, jeśli uwzględnić, ile ja tych fot robię, to po prostu zbankrutuję. Przydał by się dobry sprzęt, ale to na razie w dziale Marzenia :)

   Dobra, dziś spadam. Teraz muszę wstawać o 3:45, by na 5 porozwozić wszystkich pracowników po swoich miejscach. Zostało mi... równo 3:45 godz. snu .

   Tak że spokojnej nocki i miłego dnia Wam, Kochani.

   I słoneczka w duszach!

   Pa!

 

5 komentarzy:

  1. 3,45 snu, o rany, a ja klnę, że córka o 5,30 mnie obudziła, no i co lepsze ona zasnęła zaraz, a ja nie mogę... pozdrawiam serdecznie :)
    PS. cudne te koźlątka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. 3,45 snu, o rany, a ja klnę, że córka o 5,30 mnie obudziła, no i co lepsze ona zasnęła zaraz, a ja nie mogę... pozdrawiam serdecznie :)
    PS. cudne te koźlątka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Życzę duzo siły i zdrowia :)
    Pięknie u Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne koźlątka. Dobrze, że pokazałaś te zdjęcia. Miło popatrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  5. urocze kozie maleństwa...
    kolorowo u Ciebie Luda, oj kolorowo
    a taki hamaczek by mi się przydał tylko nie ma gdzie zawiesić
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo! Cieszę się, że jesteście ze mną.