Witajcie Kochani!
Bez obaw! Nie jest ekspansywny, lecz bardzo przyjazny dla ludzi, szczególnie tych najmłodszych :) Piszę o moich szydełkowych przytulakach. Trochę powstało ich ostatnio. Chyba pogoda sprzyjała. Niesprzyjająca dla robót ogrodowych (czyli deszcze, błoto i zimno), spowodowała dłuższe "siedzenie" w domu, i jak wynik - powstanie kilku nowych zabawek.
Założyłam na Facebooku oddzielną robótkową stronę, na której pokazuję tylko i wyłącznie swoje "wytwory". I czasem to, co mi najbardziej się podoba u innych: Z Podlaskiej Chaty.
Wiem, że niektórzy z Was nie mają FB, dlatego będę pokazywać je i tu. Trochę brak mi czasu, by konsekwentnie prowadzić i bloga, i FB. Bywa tak, że nawet tam po kilka dni się nie pojawiam. Ale w miarę możliwości...
Idą Święta. Może ktoś ma ochotę, by i dla jego pociechy pod choinkę przywędrował taki przyjaciel? Fabryka Św. Mikołaja działa ;)
Mała Misia. 41 cm |
Miski Aniołki, Stróże snów. 18-20 cm. (błękitny niedostępny) |
Miś Uszatek. 53 cm, z uszkami 56. Włóczka akryl szenila, oczka z guzików. Jest bardzo przyjemny i ciepły w dotyku. Po prostu tulaśny! (niedostępny): ) |
... Tajfun nie mógł się pogodzić z tym, że Miś ma wyjechać.
- Mamuś, a Ty jesteś pewna, że on chce gdzieś jechać? Ja bym nie chciał...
Mały Skrzat Kiciuś. 32 cm. (niedostępny) |
Mały Skrzat Żabcia. 33 cm. |
I razem :) |
Nie mogło obejść się, oczywiście, i bez nowych ozdób świątecznych. Chociaż one odeszły już na drugi plan :)
Ten komplet wykonałam jeszcze w zeszłym roku, ale nie pamiętam, czy pokazywałam. |
Pichcenia też trochę było, a i wekowania.
Beziki :) |
Co prawda, nie załapało się na zdjęcia jeszcze 30 l soku z winogron :)
A to moje przecudne hibiskusy, które teraz odwdzięczają się za całe lato stania w sadzie ;)
No, i znów taśmowiec mi wyszedł. Dziękuję ogromnie wszystkim, kto dotrwał do końca. I kto cały czas przy mnie trwa :)
Do kolejnego! <3
Pa!
Oj Kochana ale cudności robisz....wprost nie mogę się napatrzeć:)
OdpowiedzUsuńChciałabym się umieć "nauczyć" robić takie cudowne misiaczki:)Wcale się nie dziwię, że Tajfunowi ciężko jest się z takim przytulaskiem pożegnać.
Pozdrawiam serdecznie
Dzisiaj pokazałaś same piękności, cudowności i smakowitości! Warto poczekać na taki wpis! :)
OdpowiedzUsuńżadna chwila u Ciebie się nie marnuje :) urocze zabawki w ślicznych kolorach :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać że misiaki są cudowne i wspaniałe dekoracje;) kwiaty podziwiam;)
OdpowiedzUsuńŚliczne misiaczki. Ciekawe bombki i bardzo ładne wzory na gwiazdki wybrałaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Dorota
Wspaniałe, wszystko wspaniałe!!!
OdpowiedzUsuńTeż bym nie chciała wyjeżdżać od takiego towarzystwa !Pozdrawiam Świątecznie !
OdpowiedzUsuń